Styczeń zaczął się bardzo pracowicie. Mnóstwo zleceń to dobra informacja dla mnie, jednak zła dla bloga - bardzo mało czasu na wpisy. Poprzedni rok był równie pracowity, szczególnie dla projektów kół karbonowych. Korzystając z okazji, że mamy początek nowego roku, chciałbym Wam podsumować typy obręczy węglowych w mojej ofercie, czyli pracowni kół u Czarnego Kota we Wrocławiu.
Obecnie, najbardziej popularnymi obręczami z węgla są obręcze grafenowo-teksturowe. Jest to specjalne wykończenie, gdzie powierzchnia hamująca ma domieszki grafenu. Dodatkowo, laserowo, jest wypalana delikatna struktura na wysokości klocków hamulcowych. Taka obręcz jest bardzo odporna na przegrzanie, gdyż grafit dobrze rozprowadza ciepło po całej obręczy. Tekstura pozwala na lepsze odprowadzenie wody i tym samym koła w deszczu hamują znacznie lepiej, niż tradycyjne obręcze karbonowe z gładką powierzchnią.
Jeżeli chodzi o piasty ze średniej półki, to królują tu Bitexy. RAF12/RAR12 są bardzo dobre dla szosowców do 80-85kg. Powyżej proponuję już nieco mocniejsze piasty, aby wydłużyć żywotność kół.
Obręcze o profilu 35mm oraz piastami Bitex, pokazują ok 1420g na wadze. Dla bardziej wymagających, mam opcję premium, która w konfiguracji Bitex RAR12/RAR9 pokazała 1318g. Pomimo niskiej wagi, koła zaplecione na szprychach Wing21 są wystarczająco sztywne dla przeciętnego kolarza.
W projekcie na zdjęciach użyłem piasty z bębenkiem Campagnolo. Bardzo fajnie widzieć, że Campa jest wciąż w użyciu. Osobiście jestem fanem tego groupsetu.
Jeżeli chodzi o wykończenie i naklejki, tu mamy pełny wybór. Praktycznie każdy kolor, łącznie z fluorescencyjnymi oraz perłowymi wykończeniami są jak najbardziej możliwe. Proste naklejki są zawsze w cenie obręczy, bardziej fikuśne wzory są za niewielką, dodatkową opłatą.
Przechodząc do typu obręczy z węgla, które oferuję:
Są to najlżejsze i najbardziej ekskluzywne obręcze w mojej ofercie. Wyprodukowane ręcznie w Niemczech, są klasą samą w sobie. Dostępne jedynie w wersji 30mm lub 45mm. Wersja na oponę oraz szytkę. Dla kolarzy, którzy interesują się wysokiej klasy sprzętem, tych obręczy nie trzeba reklamować. Dla pozostałych, to takie Bugatti Veyron, gdyby porównać do klasy samochodu.
2. Obręcze Premium - Duke Baccara.
To najczęściej wybierane, markowe obręcze. Duke to francuski producent i firma składająca koła. Te obręcze, pomimo że produkowane w Azji, są w pełni zaprojektowane we Francji, łączenie z technologią karbonową. Duke inwestuje i dba o jakość produkcji. Obręcze w tych rozmiarach i sposobie łączenia karbonu są wykonywane tylko i wyłącznie dla Duke. W rezultacie, podczas jazdy wyraźnie czuć wysoką jakość produktu. Obręcze przeszły wszystkie testy na przegrzanie, używane są we Francuskich i Szwajcarskich Alpach przez wiele profesjonalnych zespołów kolarskich. Jeżeli chcesz dobrych, markowych obręczy bez przepłacania, to Duke jest właśnie dla Ciebie.
3. Obręcze Czarnego Kota grafenowo-teksturowe.
Wersja obręczy OEM, oferowana i polecana przez mój warsztat. Osobiście przetestowane przez ponad rok w Szwajcarskich Alpach. Bardzo dobre hamowanie w każdych warunkach, absolutnie bezpieczne obręcze, odporne na przegrzanie. Produkowane w Azji, zamawiane bezpośrednio od producenta z pominięciem pośredników. Pozwala to na uzyskanie obręczy pierwszej jakości. Bardzo często firmy pośredniczące, które udają producentów, kupują drugą i trzecią jakość obręczy (obręcze z wadami) i następnie odsprzedają je do klientów końcowych i warsztatów.
Powierzchnia hamowania z teksturą jest już stosowana przez dużych producentów takich jak Enve, Zipp, Mavic czy Tuffcycling.
Powierzchnia hamowania z teksturą jest już stosowana przez dużych producentów takich jak Enve, Zipp, Mavic czy Tuffcycling.
Dostępne w wielu rodzajach wykończenia - UD, 3K, matowe lub z połyskiem. Waga obręczy dla 35mm to 380g dla wersji premium i 430g dla wersji standardowej.
Jeżeli szukasz kół karbonowych, które będą bezpieczne w wysokich górach jak i deszczu, to gorąco polecam tą wersję. Przykład takiego projektu tutaj.
4. Obręcze Gigantex.
Gigantex jest najstarszą fabryką w Azji produkującą komponenty z karbonu. Jest to pierwszy producent, który opatentował tą technologię używając włókien z Japonii. Dziś są liderem w tej branży i wiele dużych firm rowerowych (także Szwajcarskich) zaopatruje się u nich w obręcze.
Obręcze od Gigantex mają tradycyjną bazaltową powłokę hamującą i są głownie polecane dla ludzi żyjących w górach. Obręcze opisywane w poprzednim punkcie, dość szybko zużywają klocki, natomiast Gigantex dużo wolniej. Jest to kosztem słabszego hamowania w deszczu, lecz coś za coś.
Gigantex jest i będzie w mojej ofercie ze względu na świetną jakość wykończenia obręczy. Widoczne włókna bez zbędnego kleju na zewnątrz jak i wewnątrz są synonimem jakości, którą dostajemy od Gigantexu.
Obręcze od Gigantex mają tradycyjną bazaltową powłokę hamującą i są głownie polecane dla ludzi żyjących w górach. Obręcze opisywane w poprzednim punkcie, dość szybko zużywają klocki, natomiast Gigantex dużo wolniej. Jest to kosztem słabszego hamowania w deszczu, lecz coś za coś.
Gigantex jest i będzie w mojej ofercie ze względu na świetną jakość wykończenia obręczy. Widoczne włókna bez zbędnego kleju na zewnątrz jak i wewnątrz są synonimem jakości, którą dostajemy od Gigantexu.
Obręcze dostępne praktycznie w każdym profilu, opona, szytka, hamulce obręczowe jak i tarcze.
Jeżeli masz dodatkowe pytania, lub nie znalazłeś obręczy spełniających Twoje wymagania, skontaktuj się ze mną poprzez maila. Odpowiem w ciągu 1-2 dni roboczych.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tomasz
blog-wheelbuilding
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz