Kiedy zakładałem pracownie ręcznie budowanych kół rowerowych u Czarnego Kota, przyrzekłem sobie jedno - praca nad kołami rowerowymi nie zabierze mi czasu na rower. Niestety to właśnie się dzieje... ale cóż począć gdy wpadają tak fajne zamówienia jak to, na koła z obręczami karbonowymi od Duke racing wheels.
Duke to francuska marka. W przeciągu kilku lat bardzo się rozwinęła i dziś chłopaki z Francji mają swoje obręcze karbonowe wg. indiwidualnego projektu. Bardzo lubię pracować nad ich obręczami, gdyż są bardzo dobrze wykonane i koła praktycznie budują się same.
Duke oferuje nie tylko obręcze szosowe ale również bardzo ciekawe obręcze MTB. Lucky Jack jest jedną z najpopularniejszych obręczy MTB. Koła z tymi obręczami i piastami Soul-Kozak bez problemu pokazują na wardze 1250g.
Koła z tego projektu zostały zbudowane dla Piotra. Obręcze szosowe o profilu 45mm, piasty DT Swiss 350 oraz szprychy Sapim CX-Ray.
Duke oferuje nie tylko obręcze szosowe ale również bardzo ciekawe obręcze MTB. Lucky Jack jest jedną z najpopularniejszych obręczy MTB. Koła z tymi obręczami i piastami Soul-Kozak bez problemu pokazują na wardze 1250g.
Koła z tego projektu zostały zbudowane dla Piotra. Obręcze szosowe o profilu 45mm, piasty DT Swiss 350 oraz szprychy Sapim CX-Ray.
Koła zostały zbudowane z precyzją i dbałością o szczegóły:
- Otwory na nyple wyczyszczone i nasmarowane
- Szprychy przycięte na maszynie KOWA co do 0.5mm
- Gwinty szprych przygotowane preparatem "Spoke prep" który zapobiega korozji i samo odkręcaniu się nypli
- Idealnie równe naprężenie szprych
- Koła wycentrowane z tolerancją 0.3mm
Powyższe punkty mogą się wydawać mało istotne, lecz szczegół do szczegółu i tak właśnie powstają ręcznie budowane koła, które znacznie odróżniają się (na plus) od kół budowanych maszynowo.
Wagowo - 1550g bez taśmy. 20 szprych na przodzie, 24 na tyle, zaplecione na dwa krzyże. Mocne i sztywne koła.
Zaplot tradycyjny 1:1. Wprawdzie w tej cenie kół, można dostać koła od Fulcrum czy Campagnolo z zaplotem G3. Jednak należy pamiętać, że zaplot G3 jest praktycznie nie serwisowalny a urwanie szprychy kończy się przeważnie zakupem nowego koła.
Zaplot tradycyjny 1:1. Wprawdzie w tej cenie kół, można dostać koła od Fulcrum czy Campagnolo z zaplotem G3. Jednak należy pamiętać, że zaplot G3 jest praktycznie nie serwisowalny a urwanie szprychy kończy się przeważnie zakupem nowego koła.
W zestawie z kołami taśma tubeless i dedykowane klocki hamulcowe.
Tym razem bez naklejek Czarnego Kota. Minimalizm z delikatnym logiem Duke ma swój urok.
Koła dostępne na sklepie, jak również do obejrzenia w mojej pracowni ręcznie składanych kół we Wrocławiu.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam.
Tomasz
blog-wheelbuilding
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz